Na boisku piłkarskim orlik przy ulicy Krzywoustego w Słupsku odbył się Turniej Eliminacyjny Inspektorii Piła do Ogólnopolskich Igrzysk Młodzieży Salezjańskiej. Rywalizowały sześcioosobowe drużyny piłki nożnej.
W słupskich eliminacjach w dwóch kategoriach wiekowych – roczników 2005/2006 oraz 2003/2004 – udział brało zaledwie pięć drużyn zrzeszonych w salezjańskich organizacjach sportowych. Były to drużyny SALOS-u ze Szczecina, Torunia i dwa zespoły gospodarzy ze Słupska. Nie pojawiły się zespoły z Gdańska, Bydgoszczy, Przeczna i Złotoryi. W tej sytuacji nie można było oczekiwać zbyt dużych emocji piłkarskich na boisku. Tuż przed pierwszym gwizdkiem tych eliminacji za faworyta turnieju uchodził SALOS Szczecin. To premiowało go startem w Ogólnopolskich Igrzyskach Młodzieży Salezjańskiej, jakie w tym roku odbędą się w Kutnie w dniach od 14 do 16 września. W tym miejscu należy dodać, że SALOS Słupsk w poprzednich latach był drużyną, która odnosiła sukcesy nie tylko na boiskach krajowych.
– I tak dalej jest – zapewnia Rafał Mikucki, SALOS Słupsk. – W zimowych igrzyskach w futsalu zdobyliśmy srebrny i brązowy medal. Można powiedzieć, że SALOS Słupsk po latach, w których mieliśmy młodsze drużyny, wraca tam, gdzie jego miejsce.
Tak skromna liczba drużyn grających bardzo obniżyła poziom zawodów. Rafał Mikucki zapowiadał jednak twardą walkę o awans. Podkreślił, że Słupsk wywalczył już sobie w Gdańsku awans w kategorii zespołów jedenastoosobowych.
W rywalizacji roczników starszych rozegrano jeden mecz pomiędzy Słupskiem a Szczecinem. Lepsi okazali się szczecinianie, którzy wygrali 4:0 i to oni będą reprezentować inspektorię w Kutnie. W kategorii młodszej Szczecin i Słupsk rozstrzelały drużynę z Torunia. Słupszczanie pokonali SALOS Toruń 12:2 a Szczecin wygrał jeszcze wyżej, bo 16:1. O awansie na Ogólnopolskie Igrzyska Młodzieży Salezjańskiej miało zadecydować spotkanie pomiędzy odwiecznymi rywalami ze Szczecina i Słupska. W lepszej sytuacji był Szczecin, który miał lepszy bilans bramkowy. Lepiej w mecz weszli piłkarze ze Szczecina, którzy po pierwszej połowie prowadzili 1:0. Od pierwszych minut drugiej połowy słupszczanie ruszyli z atakami na bramkę gości, lecz ich strzały nie wpadały do bramki. Ciągły napór słupszczan na szczecinian w końcu przyniósł efekt. W ciągu pięciu minut strzelili trzy gole wychodząc na prowadzenie 3:1.Goście nie poddawali się zdołali strzelić jeszcze drugą bramkę, po której w zespole słupszczan zrobiło się nerwowo. Dzięki dobrej obronie goście nie znaleźli sposobu na doprowadzenie do wyrównania, dzięki czemu SALOS Słupsk wywalczył awans do Kutna. (opr. rkh)