K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Rolowanie długu

0

Głównym punktem poprzedniego posiedzenia Rady Miejskiej była debata nad odłożeniem spłaty 16 milionów spłaty długu. Radni na takie rozwiązanie się nie zgodzili i zaproponowali, aby do tematu wrócić po wyborach. Wtedy okaże się czy zmienią swoje stanowisko w tej sprawie.

Na wrześniowej sesji miasto przedstawiło radnym uchwałę zgodnie, z którą cześć spłaty długu miała być przeniesiona na następne lata. Chodzi o 16 milionów złotych z zaciągniętej w 2011 roku 40-milionowej pożyczki na inwestycje. Włodarze chcieli prolongaty o siedem lat zadłużenia, którego termin spłaty przypadał na lata 2020 i 2021. Podczas głosowania propozycji magistratu przeciw zagłosował klub Platformy Obywatelskiej i niektórzy radni PiS-u. Rajcy zaproponowali, że do tematu powrócą, ale po przedstawieniu przez ratusz szczegółowych informacji dotyczących tzw. rolowania długu.

Platforma nie jest hamulcowym – mówi radny Jan Lange, przewodniczący klubu PO – akurat w rozwoju miasta, ale jeśli się chce taką decyzję podjąć uchwałą, to trzeba dać radnym sporo wiadomości na ten temat. To nie tak, jak mówiła pani prezydent, że zadłużenie się nie zwiększa. Nie zwiększa się, ale obsługa tego długu jest już dużo większa i my chcemy wiedzieć, ile to będzie kosztowało, jaki procent wynegocjowano z bankiem na przesunięcie, a więc sprawy obsługi tego długu. A po wtóre i jedno z najważniejszych – dlaczego to tak ma się stać, czy są jakieś nowe inwestycje, jakie inwestycje. Nie mamy też jeszcze budżetu na przyszły rok, chcielibyśmy wiedzieć, co w tym budżecie jest na przyszły rok zapisane, czy te środki są konieczne, żeby je przesuwać.

Manewr finansowy z przesunięciem spłaty 16 mln złotych wynika z kilku przyczyn. Po pierwsze taki ruch podyktowany jest podniesieniem płacy minimalnej, co mocno odbije się na słupskim budżecie. Kolejną sprawą jest wprowadzenie zerowego PIT-u dla osób do 26. roku życia, co ograniczy wpływy z tego podatku do kasy miejskiej nawet o kilkanaście milionów złotych.

Znamy sytuację budżetową miasta, wiemy, co zrobił ten rząd w stosunku do samorządów, że będzie bardzo trudno utrzymać im budżet w ryzach, skoro spadło na nie gros obowiązków. My to wszystko wiemy i to znamy, natomiast chcemy rzetelnej rozmowy z panią prezydent. Nie tylko nasz klub zagłosował przeciwko, ale również klub PiS. Tylko klub pani prezydent zagło9sował za. Może mają inne, bardziej rozwinięte informacje od pani prezydent, których my nie mamy. Co w przyszłości, co na tej sesji – zobaczymy. Jeśli projekt powstanie po raz wtóry, będziemy rozważać i podejmować decyzje – mówi Jan Lange.

Pojawiają się jednak głosy, że tak poważnych wątpliwości Platforma nie miała 8 lat temu, kiedy zagłosowała za zaciągnięciem 40 milionów długu.

Zagłosowaliśmy za obligacjami, bo były one nam wtedy potrzebne, były inwestycje, budowa akwaparku, budowa ringu – nie zapominajmy. Te pieniądze były potrzebne. Gdybyśmy nie głosowali wtedy za tymi obligacjami, to dzisiaj nie mielibyśmy dokończonego ringu czy Trzech Fal. Czy byłby to dobry kierunek działania? Uważam, że byłby na szkodę miasta – mówi przewodniczący klubu PO.

Włodarze miasta informują, że przesunięcie spłaty długu na lata 2027 i 2028 nie spowoduje zwiększenia zadłużenia miasta. Obsługa długu za kolejne 7 lat będzie kosztować jednak ponad 2 mln złotych. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.