K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Po kontroli NIK-u

0

Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła jak Słupsk radzi sobie z kwestią sprzedaży alkoholu w mieście. Wnioski z przeprowadzonej kontroli nie są optymistyczne. Prezydent miasta będzie musiała wprowadzić kolejne ograniczenia.

Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła w jaki sposób miasto realizuje zadanie dotyczące ograniczenia dostępności alkoholu oraz zasad sprzedaży i reklamy trunków. Okazuje się, że niektóre zadania są prowadzone w sposób nieprawidłowy. W związku z tym władze miasta muszą wprowadzić pewne zmiany, m.in. przedłożyć Radzie Miejskiej projekt zmiany uchwały.

W bieżącej uchwale mieliśmy wyznaczone miejsca, na przykład plac Zwycięstwa czy park kultury, gdzie w momencie organizowania imprez i po uzyskaniu zgody można było alkohol o określonym procencie sprzedawać i spożywać – wyjaśnia Monika Rapacewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Słupsku. – Najwyższa Izba Kontroli uznała, że takie wyłączenia nie są zgodne z obowiązującą ustawą i zawnioskowała do nas o zmianę. W związku z tym wyłączenia tych siedmiu miejsc zostaną anulowane.

Miasto będzie się także przyglądać reklamom napojów alkoholowych znajdującym się w przestrzeni publicznej pod kątem ich zgodności z obowiązującymi przepisami.

Wydział wspólnie ze strażą miejską prowadzi te kontrole na bieżąco – zapewnia rzeczniczka. – Są one bardzo rzetelnie i skrupulatnie prowadzone. Podobnie jak i badanie odległości punktów sprzedaży od chociażby placówek oświatowych. Raport NIK-u był pozytywny w tym zakresie, czyli jeżeli chodzi o tę odległość i współpracę z policją.

Wśród zarzutów NIK-u znalazł się również zapis mówiący o tym, że Prezydent nie wszczął postępowania w sprawie cofnięcia sześciu zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Natomiast pozytywnie oceniono próbę ograniczenia sprzedaży alkoholu w porze nocnej. Władze miasta nie wniosły uwag do protokołu NIK-u i zapewniły, że wprowadzą w Słupsku zalecenia pokontrolne. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.