K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Pompa cieplna

0

Słupski radny Bogusław Dobkowski złożył interpelację do prezydenta miasta w sprawie możliwości zainstalowania pompy cieplnej w wykopie budowanego zbiornika retencyjnego pod boiskiem Rolniczaka przy ulicy Szczecińskiej. W tym tygodniu radny otrzymał odpowiedź.

Trwa prowadzona przez Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Słupsku budowa zbiornika retencyjno-rozsączającego pod boiskiem Rolniczaka przy ulicy Szczecińskiej. Ma ona zapobiec częstemu zalewaniu słupskich ulic podczas intensywnych opadów deszczu. Tymczasem pod koniec listopada radny Bogusław Dobkowski złożył interpelację do prezydenta Słupska dotyczącą możliwości zainstalowania superinnowacyjnej pompy cieplnej przy okazji budowy tego zbiornika. Według przytoczonych wyliczeń pompa mogłaby zaopatrzyć w ciepło i ciepłą wodę w cenie około 1/3 obecnych stawek budynek Rolniczaka wraz z mającą powstać w niedalekiej przyszłości przyszkolną halą sportową.
– Wszyscy w zasadzie wiemy, a przynajmniej inżynierowie budownictwa powinni to wiedzieć, że jednym z najtańszych źródeł ciepła jest tzw. pompa cieplna. To odwrotność lodówki. W lodówce ciepło zabiera się z zewnątrz i przenosi na tył lodówki, a tu odwrotnie – ciepło zabiera się z gruntu i przenosi do budynku – mówi Bogusław Dobkowski, radny miejski z klubu PO. – Myśmy liczyli, symulowali wyniki, że tam taka pompa cieplna byłoby o dosyć dużej wydajności i efektywności, że – powiedzmy – ciepło, za GJ licząc, kosztowałoby co najwyżej 30 procent obecnej ceny ciepła dostarczanego z sieci miejskiej.

Instalacja osiągnęłaby moc ponad 120 kW – ponad 2 tysiące GJ rocznie – i powinna zwrócić się w ciągu 3-4 lat. Według wstępnych wyliczeń koszt zadania zmieściłby się w kwocie 300-500 tysięcy złotych. Te argumenty nie przekonały jednak włodarzy miasta. W tym tygodniu radny otrzymał już odpowiedź, w której poinformowano, że aktualny postęp prac budowlanych zbiornika retencyjno-rozsączającego uniemożliwia wykorzystanie wykopu dla realizacji projektu pompy cieplnej. Wykop jest już bowiem sukcesywnie zasypywany, a sam teren boiska nie jest własnością miasta, tylko powiatu słupskiego. Istnieje więc uzasadniona obawa, że proces uzyskiwania stosownych uzgodnień mógłby znacząco opóźnić oddanie obiektu do użytku. Podkreślono jednak, że idea projektu pompy cieplnej wpisuje się w miejską politykę zrównoważonego rozwoju.

Pomysł jest dobry, jak wynika to zresztą z odpowiedzi, i nikt nie jest przeciw. Pani prezydent jest nawet za, ale cóż, jest już za późno, roboty są już w toku – wykop 100 metrów długości, 50 metrów szerokości i 5 metrów głębokości, więc to duży kubaturowo wykop, a oni gonią, bo chcą do końca roku go wykonać, chodzi o przerób, o wykonanie budżetu – mówi radny. – Odpowiedź jest krótka, ja ją nawet rozumiem. Szkoda, że nie wpadliśmy na ten pomysł pół roku temu, byłaby do zrobienia wspaniała rzecz. A teraz – było, minęło, przepadło.

Budowa zbiornika pod boiskiem Rolniczaka jest częścią dużego projektu zarządzania wodami opadowymi Słupska i ma zostać zrealizowana do końca 2022 roku. Całkowity koszt tej inwestycji wyniesie 30,5 miliona złotych, z czego 20 milionów Słupsk otrzymał w ramach dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Po odtworzeniu boisko szkoły zyska nową bieżnię lekkoatletyczną. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.