Wczoraj, 29 grudnia, w Starostwie Powiatowym w Słupsku podpisana została umowa na zaprojektowanie i budowę drogi ekspresowej S6 na odcinku obwodnica Słupska – Bobrowniki. W uroczystości wziął udział poseł i rzecznik prasowy rządu, Piotr Müller.
Do podpisania umowy na projekt i budowę drogi ekspresowej S6 pomiędzy węzłem w Redzikowie, gdzie kończy się obwodnica Słupska, a Bobrownikami doszło wczoraj w Starostwie Powiatowym w Słupsku. Planowany odcinek będzie liczył 16 kilometrów z dwoma pasami ruchu w obu kierunkach i pasami awaryjnego postoju. Oprócz węzła w Bobrownikach powstanie też węzeł w Budach. Zbudowane zostaną również dwa miejsca obsługi pasażerów oraz infrastruktura bezpieczeństwa ruchu drogowego i ochrony środowiska. Podpisanie umowy oznacza, że cała droga S6 ze Słupska do Trójmiasta jest w fazie realizacji. W najbliższym czasie mają być sukcesywnie oddawane oraz podpisywane umowy na kolejne odcinki całej trasy.
– W pierwszej połowie przyszłego roku będą oddane już pierwsze fragmenty drogi ekspresowej z Gdyni Wielki Kack w kierunku Bożepola Wielkiego. To też dobra informacja, bo w dużym zakresie ułatwi to funkcjonowanie na Pomorzu, ponieważ będzie można omijać Redę, Rumię, Wejherowo – to ten największy ruch, który jest z Trójmiasta do Słupska. Droga ekspresowa S6 jest również realizowana z kierunku Koszalina – mówi Piotr Müller, rzecznik prasowy rządu, sekretarz stanu w KPRM, poseł na Sejm. – Tutaj także jesteśmy już w fazie przetargowej, są gotowe projekty i również lada moment będzie podpisana umowa na odcinki od Słupska do Koszalina, co całkowicie już zakończy ciąg komunikacyjny drogi ekspresowej S6 od Trójmiasta aż do Szczecina. W związku z tym w roku 2025 w całości będziemy w stanie przejechać tą drogą w komfortowy sposób. Natomiast jak już wspomniałem, w przyszłym roku uruchomiona będzie droga S6 od Gdyni Wielki Kack do Bożepola Wielkiego i tym samym skróci się droga ze Słupska do Trójmiasta, bo ominiemy korki, które widzimy w Redzie, Rumi czy Wejherowie.
Podpisanie umowy było możliwe dzięki rozszerzeniu rządowego programu budowy dróg krajowych i ekspresowych o bezpośrednie finansowanie z budżetu państwa drogi ekspresowej S6. Trasa wcześniej miała być realizowana w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, co oznaczałoby dalsze opóźnienie jej wykonania. Przypomnijmy, że wyłonienie wykonawcy odcinka od węzła Redzikowo do węzła w Bobrownikach nie było łatwe. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozstrzygnęła przetarg już na początku czerwca, ale ten trzeba było unieważnić, gdy niewybrane firmy złożyły odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Ostatecznie wykonawcą zostało konsorcjum NDI z Sopotu, które zobowiązało się zrealizować zadanie za kwotę około 550 milionów złotych. Na wykonanie prac przewidziano 38 miesięcy. (opr. jwb)