W Jezierzycach zakończył się „Bursztyn Cup 2021”. To jeden z największych turniejów piłkarskich dla dzieci na Pomorzu. W tych najbardziej rozbudowanych zawodach rywalizacja toczyła się w sześciu kategoriach wiekowych.
Przez trzy weekendy grudnia hala widowiskowo-sportowa w Jezierzycach żyła piłką nożną. Na jej parkiecie w sześciu kategoriach wiekowych rywalizowało ponad 450 zawodników i zawodniczek z 41 klubów całego Pomorza. W turnieju rozegrano 150 spotkań, w których strzelono ponad 400 bramek. Jako ostatni do rywalizacji przystąpili najmłodsi adepci futbolu, zawodnicy z rocznika 2014 i 2015. Było to osiem drużyn podzielonych na dwie grupy A i B. Pierwsze dwa najlepsze zespoły z każdej grupy awansowały do Ligi Mistrzów. Znalazły się w niej FC Gowidlino, UKS Sparta Sycewice, AMP Futbolaki i AP Energa Gryf Słupsk. Zespoły z miejsc trzy i cztery utworzyły Ligę Europy. Były to Jantar Ustka, GAP Bruskowo Wielkie, Pogoń Lębork i Junior Football Academy Przechlewo. Zespoły prezentowały całkiem niezły poziom wyszkolenia technicznego, dzięki czemu można było obserwować wiele emocjonujących spotkań. Andrzej Staszewski, prezes UKS GAP Bruskowo Wielkie jako przykład takich drużyn podał FC Gowidlino i Spartę Sycewice.
– Warto zauważyć, że w grupach najmłodszych nie prowadzimy żadnej klasyfikacji drużynowej ani indywidualnej – podkreśla Andrzej Staszewski. – Tutaj głównie chodzi o to, żeby zespoły rozgrywały mecze między sobą, mogły spotykać się na parkiecie, a wynik nie jest sprawą najważniejszą.
Dla Antka Bojarczuka i Jana Doleckiego z Pogoni Lębork był to już kolejny turniej i taka forma rozgrywek bardzo im się podoba. Wybrali Pogoń, bo jest to silny klub. Oni też chcą grać i wygrywać.
Dla najmłodszych futbolistów była to doskonała okazja do wyładowania swojej energii podczas rywalizacji, ale nie zapominano o duchu fair play. Marcel z FC Gowidlino mógł się pochwalić jedną strzeloną bramką i dwoma wygranymi przez jego drużynę meczami.
Podczas takich turniejów trenerzy mają możliwość sprawdzenia umiejętności piłkarskich swoich drużyn w walce z innymi zespołami.
– Jesteśmy tutaj pierwszy raz i bardzo się cieszymy, bo turniej jest fajnie zorganizowany – mówi Krzysztof Konkel, trener FC Gowidlino. – Brawa dla organizatorów. Mamy rozeznanie, bo w sumie co tydzień jeździmy na jakieś turnieje.
– Kończymy już szóstą edycję tego turnieju i raczej spotkamy się w kolejnym roku – mówi Andrzej Staszewski. – Też w grudniu i w różnych kategoriach wiekowych. Udało nam się w tych ciężkich czasach zorganizować turniej i wszystkie zespoły, które były zaproszone na ten turniej dojechały. Obyło się bez większych urazów i kontuzji, a najważniejsze, że dzieci są zadowolone z tego turnieju.
Patronat nad tą popularną imprezą futbolową, propagującą futbol dzieci sprawowali Barbara Dykier wójt gminy Słupsk, Paweł Lisowski, starosta słupski, Piotr Klechta, prezes Pomorskiego Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych w Gdańsku oraz Radosław Michalski, prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej w Gdańsku. Głównym sponsorem była Hurtownia Sportowa Marba Sport z Miszewka. (opr. rkh)