K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Kolej drożeje

0

Od połowy grudnia Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego odpowiedzialny za organizację przewozów w regionie wprowadził nowe ceny biletów kolejowych w pociągach PKP SKM i Polregio. Wzrost cen spowodowany jest m.in. kosztami zakupu energii elektrycznej oraz spadkiem liczby pasażerów.

Wyższe ceny biletów kolejowych w Taryfie Pomorskiej w pociągach PKP SKM i Polregio obowiązują od 12 grudnia, odkąd wprowadzono nowy rozkład jazdy. Średnio ceny biletów jednorazowych wzrosły o 9%, natomiast miesięcznych o 5,5%. Wzrost najbardziej odczują pasażerowie korzystający z przewozów na trasie do 30 km, gdzie ceny biletu jednorazowego wzrosły od 40 do 70 groszy. Podobnie jest z biletami miesięcznymi na tym dystansie, za które zapłacimy od 6 do 9 złotych więcej. Im dłuższy dystans, tym podwyżka jest mniej odczuwalna dla portfela. Na trasie Słupsk – Gdańsk cena biletu normalnego wzrosła o 60 groszy. Zdrożał też bilet miesięczny, za który na tej trasie zapłacimy już o złotówkę więcej. Według Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, który odpowiada za organizację przewozów w regionie, wzrost cen spowodowany jest m.in. wzrostem cen energii elektrycznej.

Zdrożały bilety, ale nie jest to oszałamiająca kwota w porównaniu z podwyżkami, które miały i będą miały miejsce w przypadku transportu innego rodzaju – uważa Danuta Wawrowska, radna sejmiku województwa pomorskiego. – Nasz transport kolejowy i tak jest najtańszy. Posłużę się przykładem linii kolejowej Słupsk – Ustka. Bilet jednorazowy kosztował 6 złotych, a po podwyżce kosztuje 6,60 zł. To jest bilet normalny. W sumie kwota jest niewielka. Do tego przysługują ulgi 50-procentowe i 10-procentowe, więc realnie te kwoty są minimalne.
Za podwyżki cen odpowiada też trwająca od prawie dwóch lat pandemia. W 2020 roku liczba pasażerów korzystających z przewozów kolejowych w regionie pomorskim spadła o 25 procent, co skutkowało zmniejszeniem wpływów z biletów.

Pandemia wpłynęła na zmniejszenie liczby osób korzystających zarówno z SKM-ki, jak i Polregio podkreśla radna Danuta Wawrowska. – Tak czy inaczej zachodziła konieczność podwyższenia cen biletów. Jako samorząd wojewódzki w ubiegłym roku dopłacaliśmy do przewozów 70 milionów złotych. To jest ogromna kwota. Na trasę Słupsk – Ustka dopłaciliśmy w okresie funkcjonowania tego połączenia 3 miliony złotych, więc to też jest pokaźna kwota. Z biletów uzyskano 600 tysięcy złotych. To świadczy jak bardzo samorząd wojewódzki jest zaangażowany w finansowanie i utrzymanie przewozów.
Podwyżka była zatem konieczna, aby nie likwidować połączeń. Pewnym rozwiązaniem dla tych, którzy pracują w systemie hybrydowym było wprowadzenie do sprzedaży biletu tygodniowego.

Ponieważ w czasie pandemii mieszkańcy różnie dojeżdżają do pracy, a czasami pracują w trybie tydzień na tydzień, wprowadzenie biletu tygodniowego, tańszego od sumy za przejazdy codzienne, było propozycją, wyjściem do potrzeb mieszkańców ze strony urzędu marszałkowskiego – powiedziała radna.

Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego szacuje, że obowiązująca w 2022 roku podwyżka cen biletów jednorazowych i okresowych zwiększy przychody PKP SKM oraz Polregio o ponad 9 milionów złotych w porównaniu do ubiegłego roku. Mimo podwyżek korzystanie z usług przewoźników kolejowych wciąż będzie tańszym sposobem podróżowania niż samochodem. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.