K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

PO o inflacji

0

W poniedziałek, 17 stycznia, odbyła się konferencja prasowa posłów słupskiej Platformy Obywatelskiej. Podczas spotkania politycy opozycji krytycznie odnieśli się m.in. do kwestii rosnącej inflacji oraz planu odbudowy polskiej gospodarki Nowy Ład.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej polityków PO tematem wiodącym była rosnąca inflacja oraz wzrost cen energii elektrycznej, gazu i żywności. Według opozycji przyjęta nowela ustawy o VAT, będąca elementem tarczy antykryzysowej, jest niespójna i niedokładna. Podkreślono brak skutecznych działań rządu PiS w celu zapobiegania pogorszenia się sytuacji związanej ze wzrostem cen. Zdaniem polityków PO w wyniku ustawy ucierpią gospodarstwa domowe, przedsiębiorcy oraz organizacje pozarządowe. Drożyzna dotknie też m.in. szpitale, pozostające na utrzymaniu samorządów województw. Jednak posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli projekt ustawy, który ma zniwelować luki w ustawie PiS.

– Ci, którzy prowadzą własne firmy, działalność gospodarczą, niestety tą ustawą nie są zabezpieczeni – mówi poseł na Sejm z ramienia PO Zbigniew Konwiński. – Wysokie podwyżki cen gazu, a także prądu bezpośrednio w nich uderzą, i to uderzą w taki sposób, że w konsekwencji wszyscy zapłacimy więcej. Będą więc kolejne podwyżki, kolejna fala inflacji. Ustawą objęto organizacje pozarządowe, ale już pierwszy miesiąc, styczeń, dla wielu z nich z wyższymi cenami za gaz to absolutnie bardzo trudna sytuacja. Mam już od jednej organizacji ze Słupska informację, że to 400 procent za gaz i 90 procent za prąd. I prąd nie jest objęty tą ustawą, ta podwyżka niestety zostanie. Samorząd województwa wyliczył, że koszt funkcjonowania jednostek medycznych, które znajdują się de facto w jego zarządzie, w tym m.in. szpitala wojewódzkiego w Słupsku, to 57 milionów złotych rocznie po podwyżkach. Sam słupski szpital – około 1,4 miliona złotych więcej za prąd.

Poruszono także kwestię ustawy budżetowej, która mówi, jak ma funkcjonować państwo. Opozycja zaproponowała liczne poprawki, w tym 20 miliardów na ochronę zdrowia, 10 miliardów na transformację energetyczną i 6 miliardów na wynagrodzenia dla nauczycieli. Kilka poprawek ma jednak wymiar regionalny i dotyczy ziemi słupskiej.
– Pierwsza rzecz to m.in. to, o co z panem posłem od lat zabiegamy, budowa drugiego toru linii kolejowej od Gdyni do Słupska – mówi senator RP Kazimierz Kleina. – Uważamy, że to absolutnie sprawa bardzo ważna. Są ciągle deklaracje, nawet odpowiedź na moje oświadczenie, które w tej sprawie napisałem, jest pozytywna, ale – powiedziano – pod warunkiem, że będą pieniądze. Druga rzecz bardzo istotna to także modernizacja kilku lokalnych linii kolejowych. One oczywiście są ważne, są istotne z punktu widzenia funkcjonowania życia naszego regionu, choć może mniejsze mają znaczenie. Kolejna sprawa, ogólnopaństwowa, to wsparcie dla armatorów, szczególnie dla tych, którzy w naszym województwie funkcjonują w Ustce, w Łebie, którzy trudnili się połowem rekreacyjnym dorsza. Mówiliśmy też już państwu o problemie z nauczaniem języków mniejszości narodowych, etnicznych, w naszym wypadku języka kaszubskiego, i w tej sprawie także złożyliśmy poprawkę. Ale zrobiliśmy to w taki sposób, żeby nie kłócić się z polityką rządu. Skoro rząd chce pieniądze na nauczanie języka polskiego w Niemczech, uważa, że to jego priorytet, to nie odebraliśmy im z tego źródła, tylko powiedzieliśmy, że trzeba dofinansować cały projekt.
Zgłoszone poprawki do ustawy budżetowej będą poddane pod głosowanie na przyszłotygodniowym posiedzeniu Senatu. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.