Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku jest jedynym na Pomorzu Środkowym, który oferuje chorym tzw. dializę otrzewnową. Zabieg ten, stosowany w zaawansowanej, przewlekłej niewydolności nerek, chorzy mogą samodzielnie przeprowadzać w domu.
Obecnie w słupskim szpitalu leczy się 10 pacjentów, którzy dializują się metodą otrzewnową. Mają oni możliwość skorzystania z tzw. cyklera, który ułatwia im codzienne funkcjonowanie przy zaawansowanej, przewlekłej niewydolności nerek. Dzięki temu nie muszą już przyjeżdżać do szpitala, a dializy będą możliwe do samodzielnego przeprowadzenia w domu. Czas trwania takiej dializy wynosi 10 godzin i najczęściej jest wykonywany w nocy, podczas snu, co dwa dni. Pacjenci decydujący się na tzw. dializę otrzewnową mają wcześniej zabiegowo zakładany cewnik. Przechodzą oni też przez program edukacyjny z obsługi urządzenia, które w trakcie pracy łączy się przez wi-fi z komputerem w szpitalu, a pielęgniarki na bieżąco śledzą na monitorze postęp i prawidłowość dializy. Natomiast 5-litrowe worki do dializy z płynem z glukozą mogą być wysyłane kurierem na adres pacjenta.
– Dializa otrzewnowa jest to metoda, która wykorzystuje błonę otrzewną umiejscowiona w jamie brzusznej każdego pacjenta jako błonę dializacyjną – wyjaśnia lek. med. Michał Lipka, ordynator Oddziału Nefrologii WSS w Słupsku. – Oddziela ona substancje toksyczne dla organizmu i zastępuje nerkę, kiedy dojdzie już do uszkodzenia nerki do tego stopnia, że w organizmie zaczynają gromadzić się toksyny. Dzięki temu, że wykonujemy dializy otrzewnowe, hemodializy możemy organizm odtruć z tych toksyn.
Oprócz 10 pacjentów ze schyłkową niewydolnością nerek, którzy zdecydowali się na dializy otrzewnowe, w słupskim szpitalu pod opieką nefrologów jest także ponad 100 pacjentów, którzy przyjeżdżają na kilkugodzinne hemodializy trzy razy w tygodniu. (opr. rkh)