K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Noclegi dla uchodźców

0

Od ponad miesiąca w hali sportowej przy ulicy Niedziałkowskiego działa punkt przyjęcia uchodźców wojennych z Ukrainy. W hali zapewniono ponad 100 łóżek, a w szczytowym momencie nocowało w nich 80 Ukraińców. Codziennie są oni jednak kwaterowani w hotelach i internatach, z którymi Urząd Miejski w Słupsku ma podpisane umowy.

Już od ponad miesiąca w hali Ośrodka Sportowo-Rekreacyjnego przy ulicy Niedziałkowskiego działa punkt przyjęcia uchodźców wojennych z Ukrainy. W hali zapewniono im 125 łóżek polowych, z których w szczytowym momencie korzystało 80 Ukraińców. Miejsce zostało stworzone jako punkt przerzutowy dla uchodźców, którzy przyjeżdżają do Słupska o różnych porach dnia i nocy. Po dotarciu na miejsce przechodzą rejestrację, a następnie są przydzielani do konkretnych łóżek. Część z nich, którzy mają sprecyzowane plany i jadą na Zachód, zatrzymuje się na krótko, od kilkunastu do kilkudziesięciu godzin. Ci, którzy nie wiedzą, co ze sobą zrobić, pozostają na dłużej, nawet na kilka tygodni. Osobom, które deklarują chęć pozostania w Słupsku, wyszukiwane jest zakwaterowanie w hotelach, bursach i internatach, z którymi Urząd Miejski w Słupsku podpisał umowę o współpracy finansowanej z pieniędzy wojewody pomorskiego.

31 marca wyszły ostatnie osoby, ponieważ zgłosili się chętni do przyjęcia ich na noclegi, na prywatne kwatery w Słupsku lub poza miastem, czy też uruchomiono zakwaterowanie w hotelu, w Staromiejskim. No i oczywiście te osoby zgodziły się też tam pojechać, bo i zdarzały się sytuacje, że ktoś nie chciał gdzieś jechać, ponieważ tutaj czekał na jakąś informację. Jedna matka tak czekała na informaję o losie jej syna, syn ranny, w szpitalu. Z konsulem sprawa była załatwiana, żeby syn był tutaj sprowadzony. Tak więc ona nie chciała się stąd ruszyć. Natomiast dostała miejsce w hotelu Staromiejskim, więc przeniosła się tam z dziećmi i tam już czekają na dalsze informacje, co dzieje się z tym synem – mówi Magdalena Skóra, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Słupsku.
Hala sportowa, w której zorganizowano tymczasowe noclegi, należy do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Słupsku. Zdecydowaną większość uchodźców stanowią kobiety z małymi lub dorastającymi dziećmi. Na terenie obiektu mogą liczyć na wyżywienie, mogą też udać się do urzędu po PESEL, a następnie zgłosić wniosek o pomoc finansową w postaci świadczenia 500 plus.

Przychodzą, są karmieni, jeden posiłek ciepły, reszta tzw. suchy prowiant. Są tu łóżka, miejsca prysznicowe, toaletowe, mamy pralkę, lodówkę, są też kąciki dla dzieci, co jest zasługą moich nauczycieli, Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, bo spięli się, przyszli i zorganizowali je dla dzieci, żeby można było coś z nimi zrobić. Najmłodsze miało 2 miesiące. W drugim punkcie najmłodsze ma 9 miesięcy – mówi Magdalena Skóra.
Kwaterowaniem zajmuje się Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, które do tej pory zapewniło miejsca dla 464 uchodźców. Z szacunków centrum wynika, że na prywatnych kwaterach miejsce znalazło 3-4 razy więcej osób, co oznacza, że na terenie Słupska przebywa około 2 tysięcy uchodźców z Ukrainy. Licząc tych, którzy znaleźli wolne pokoje na terenie powiatu słupskiego, liczba uchodźców może wynosić nawet 5 tysięcy osób. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.