K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Święto uczelni

0

W miniony piątek, 10 czerwca, w nowej auli w kampusie akademickim przy ulicy Bohaterów Westerplatte odbyły się oficjalne obchody 53. urodzin Akademii Pomorskiej w Słupsku. Jubileusz poprzedzał Festiwal Sportu i Nauki, który odbył się 9 czerwca na terenie uczelni przy ul. Krzysztofa Arciszewskiego.

Uroczyste obchody 53. urodzin Akademii Pomorskiej w Słupsku odbyły się w piątek, 10 czerwca, w nowo otwartej wielofunkcyjnej auli po dawnej stołówce wojskowej w kampusie akademickim przy ulicy Bohaterów Westerplatte. Otwarcia święta założonej w 1969 roku uczelni, dokonał rektor akademii dr hab. inż. Zbigniew Osadowski, prof. AP. Na uroczystości byli obecni parlamentarzyści, przedstawiciele samorządów i biznesu oraz instytucji, z którymi współpracuje uczelnia. Najważniejszym punktem corocznego wydarzenia było przyznanie promocji doktorskich. Zasłużonych pracowników uczelni odznaczono także złotymi medalami za długoletnią pracę. Ceremonię uświetnił występ chóru Katedry Sztuki Muzycznej AP. Jubileusz poprzedzał Festiwal Sportu i Nauki, który odbył się w czwartek, 9 czerwca. Na tych, którzy przyszli na teren kampusu przy ul. Arciszewskiego czekało mnóstwo atrakcji. Jedną z nich był pokaz XIX-wiecznych strojów z czasów belle époque, zaprezentowany przez członków Stowarzyszenia Seniorów Ziemi Słupskiej „Alternatywa”. Nie zabrakło dawnych tańców salonowych.

– Byłam niezmiernie zachwycona, że pojawiły się tutaj dzieci z przedszkola Poziomka, które umiały już odrobinę tego poloneza – podkreśla Joanna Katarzyńska, choreografka, instruktorka tańca. – Uważam, że to jest wspaniała sprawa, dlatego też chętnie zapraszamy publiczność i dzieci, żeby razem z nami tego poloneza tańczyły. Mamy w planach także inne tańce dworskie francuskie, polskie, barokowe. Myślę, że po wakacjach będziemy mieli nowy program taneczny do zaprezentowania.

– Seniorzy, ale mamy tutaj studentkę AP, mam doktorantkę, mamy osoby niezrzeszone, mamy studentki uniwersytetu III wieku – wylicza Aneta Aleksandra Duda ze Stowarzyszenia Seniorów Ziemi Słupskiej „Alternatywa”. – To są wszystko osoby zainteresowane historią, które chcą zdobywać wiedzę na temat strojów z XIX wieku, czyli z dziedziny zwanej kosmetologią. Postanowiliśmy zaprezentować się właśnie w ramach dnia sportu i nauki w Akademii Pomorskiej.

Wyjątek stanowił prezes stowarzyszenia, Stanisław Brzozowski, który miał na sobie starannie odtworzony kontusz z XVII wieku.

– To jest szabla turecka, szlachecka – opisuje Stanisław Brzozowski. – To jest pas kontuszowy, a to żupan, kontusz, na głowie mam magierkę. Na nogach czerwone buty, bo jak głosi przysłowie, poznać pana po cholewie.

Przy licznych stoiskach przybliżano zwiedzającym tematykę prowadzonych na Pomorzu badań naukowych. Można było zapoznać się z osiągnięciami naukowymi i kulturalnymi. Grano w piłkę nożna, odbyły się też pokazy sztuk walki. Malowano portrety, a chętni mogli posłuchać występ grającego na duduku. Odważni mogli położyć się na pełnym gwoździ łożu fakira i przekonać się czy to naprawdę boli. Było też stanowisko ratownictwa medycznego, a przy stoisku Instytutu Nauk o Zdrowiu prowadzono komputerową diagnostykę stóp oraz kinesiotaping stosowany na ręce, nogi czy plecy.

Jako stanowisko fizjoterapii przygotowaliśmy kinesiotaping – mówi Gabriela Płotka, studentka IV roku fizjoterapii AP w Słupsku. Głównym naszym celem było oklejanie różnych jednostek chorobowych. Zgłaszały się różne osoby. Począwszy od jakichś obrzęków, na które stosowaliśmy taping limfatyczny, żeby ściągnąć te obrzęki. Były osoby z ostrogą piętową, gdzie stabilizowaliśmy trochę tę piętę, odciążaliśmy ją, żeby wspomóc w trakcie chodu. Zdarzały się też napięte mięśnie lub wiotkie mięśnie. Wtedy zależy od zastosowanej aplikacji wzmacnialiśmy lub rozluźnialiśmy mięśnie.

Podczas Festiwalu Sportu i Nauki nie zapomniano o najmłodszych. Mogli oni wziąć udział w różnych grach, konkursach i quizach wpływających na rozwój intelektualny dziecka. Dzięki nim można było poznać między innymi układ planetarny czy układ mięśniowy człowieka. Nie obyło się bez baniek mydlanych i malowania twarzy. Można było też ułożyć inteligentne puzzle oraz wieżę z klocków. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.