K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Interwencja działkowców

1

Dwoje radnych miejskich podpisało interpelację do prezydent miasta z prośbą o wyjaśnienie wątpliwości, jakie w związku z planowanym przebiegiem ulicy Banacha zgłasza zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego Kolejarz w Słupsku. Chodzi o odcinek ulicy mieszczący się pomiędzy ROD Kolejarz a ROD XX-lecie.
.
Radny Wojciech Gajewski i radna Beata Chrzanowska dopytują w imieniu działkowców, kto i kiedy podjął decyzję dotyczącą zmiany planowanego przebiegu ulicy Banacha w taki sposób, że likwidacja ogrodów działkowych w związku z zajęciem pasa drogowego miałaby dotyczyć wyłącznie ROD Kolejarz. Wiadomo natomiast, że pierwotne ustalenia poczynione w czasie spotkania z działkowcami jeszcze na etapie planowania inwestycji dotyczyły zarówno części działek ROD Kolejarz, jak i ROD XX-lecie.
.
Kolejarz to 462 działki, które zagospodarowują głównie emeryci i renciści. W wyniku planowanej zmiany granice 28 działek miałyby zostać zmniejszone, a 14 z nich straciłoby w ogóle status ogrodu, ponieważ ich powierzchnia byłaby mniejsza niż 300 mkw. Radni proszą także o odpowiedź, kto i kiedy przeprowadził konsultacje w tej sprawie z okręgowym zarządem ogrodów działkowych.
.
Wciąż nie ma jeszcze odpowiedzi władz miasta na pytania stawiane przez radnych, natomiast my w sprawie sygnalizowanej przez działkowców skontaktowaliśmy się w tym tygodniu z prezesem Polskiego Związku Działkowców z Zarządu Okręgu Słupsk.
.
– Nieprawdą jest, że działkowcy całkowicie stracą działki – mówi prezes Wiesław Boratyński. – To będzie tylko odcięcie pasa każdej działki. Druga nieprawda jest taka, że będzie likwidowany tylko ROD Kolejarz. Będzie likwidowany mniej więcej w takiej samej szerokości również ROD Meblarz i ROD XX-lecia. Po trzecie, ta inwestycja to już jest, można powiedzieć, historia z brodą, bo przebudowa ulicy Banacha pojawia się od wielu lat. Była koncepcja, że będzie podlegać likwidacji pas działek po lewej i po prawej stronie, czyli z XX-lecia i Kolejarza, ale mogę się tylko domyślać, dlaczego ta koncepcja nie przeszła – ze względów ekonomicznych, bo jak nie wiadomo, o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze. To się odbywa na podstawie tzw. specustawy dotyczącej realizacji inwestycji drogowych. I my nie jesteśmy tutaj stroną.
.
Zdaniem prezesa słupskiego okręgu PZD w każdym innym wypadku, jeśli chodziłoby o likwidację działek pod inwestycje publiczne, to najpierw należałoby podpisać stosowne porozumienie z działkowcami, natomiast przy zadaniach drogowych z taką procedurą jest dużo gorzej.
.
– To jest ustawa, która pozwala bardzo szybko realizować inwestycje drogowe, żeby nie było tak, że z różnych powodów właściciele mogliby je blokować. Przykład z Włynkówka, gdzie jest realizowana przebudowa DK nr 21. My zostaliśmy wezwani do wydania terenu, nic nie wiedzieliśmy, że będą wchodzić do ogrodów. Nas się tylko zawiadamia o pewnych czynnościach. Ale robimy wszystko, aby przy tej niekorzystnej specustawie te likwidacje czy częściowe likwidacje mimo wszystko odbywały się w taki sposób, żeby przede wszystkim nie narazić interesów działkowców – mówi prezes Wiesław Boratyński. – Żeby działkowiec, który traci w jakiejś części czy całości swoją działkę, miał przynajmniej rzetelne odszkodowanie.
.
Ile działkowcy stracą ze swoich ogrodów, okaże się na pewno, kiedy na teren wkroczą geodeci i wytyczone zostaną dokładne granice działek. Teraz wiadomo tyle, że planowane jest – w zaokrągleniu – zajęcie pasa około 5 metrów szerokości, natomiast uszczuplenia w zasobach – podkreśla prezes słupskiego zarządu PZD – mają objąć trzy ROD-y. / Joanna Wojciechowicz-Bednarek

DyskusjaJeden komentarz

  1. Czy przy ul. Miłosza też będą likwidowane ogródki działkowe w związku z budową ulicy?