Słupscy policjanci zatrzymali 22-letnią kobietę i 31-letniego mężczyznę ze Słupska, którzy od listopada do stycznia oferowali w sprzedaży internetowej ubrania i akcesoria dla niemowląt w bardzo w atrakcyjnych cenach. Osoby, które zakupiły oferowane przedmioty, nigdy ich jednak nie otrzymały. Za to oszustwo parze słupszczan grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
.
Jak informuje oficer prasowy KMP w Słupsku, funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją prowadzą wiele spraw dotyczących oszustw w internecie. W ostatnich tygodniach pojawiło się sporo zgłoszeń od osób, które zachęcone atrakcyjną ceną zdecydowały się na zakup różnego rodzaju akcesoriów dla dzieci i niemowląt, jednak opłaconego zamówienia nigdy nie otrzymały. Z ustaleń policjantów wynika, że oszukanych klientów może być zdecydowanie więcej, a związek z tymi sprawami może mieć 22-letnia słupszczanka, która kilka miesięcy temu usłyszała 28-zarzutów oszustwa i został już wobec niej skierowany akt oskarżenia do sądu.
.
W toku prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że kobieta, aby ukryć swoją tożsamość, wykorzystywała konta sprzedażowe należące do innych osób z jej otoczenia. Do tego procederu zaangażowała również swojego 31-letniego partnera, który zakładał konta w bankach, a po otrzymanej wpłacie za fikcyjnie wystawione przedmioty, pieniądze wypłacał z bankomatów. Wczoraj mundurowi przeszukali miejsce zamieszkania słupszczan, w wyniku czego zabezpieczyli sprzęt elektroniczny. Para została zatrzymana i przewieziona do komendy, gdzie policjanci prowadzili z obojgiem dalsze czynności procesowe. Policjanci postawili kobiecie i mężczyźnie łącznie 57 kolejnych zarzutów oszustwa na kwotę bliską 5 tysięcy złotych. Jak się okazało, 31-latek był również poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości do odbycia kary 49 dni pozbawienia wolności za wcześniejsze kradzieże.
.
W wyniku pracy funkcjonariuszy policji prokurator zastosował wobec 22-latki dozór i zakaz opuszczania kraju. Kobieta decyzją prokuratora nie będzie także mogła prowadzić działalności polegającej na korzystaniu z internetu w zakresie oferowania jakichkolwiek przedmiotów do sprzedaży ani zawierać umów cywilnoprawnych czy zakładać nowych rachunków bankowych na swoje dane osobowe lub dane innych osób. Funkcjonariusze w dalszym ciągu pracują nad tą sprawą, a z uzyskanych przez nich informacji wynika, że skala oszustw mogła być zdecydowanie większa i kwestią czasu jest postawienie dwójce słupszczan kolejnych zarzutów. (opr. jwb, fot. KMP)