K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Kaszubskie kolędowanie

0

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupsku przygotowali prawdziwe święta po kaszubsku. Zamiast Świętego Mikołaja pojawił się Gwiazdor, a kolędników zastąpili gwiżdże.

Kolędowanie po kaszubsku to już tradycja w Szkole Podstawowej nr 2 w Słupsku. Pomorski folklor Kaszubów, chociaż bliski nam geograficznie, znacznie różni się od powszechnych świątecznych zwyczajów. W przygotowanym przez uczniów przedstawianiu bożonarodzeniowym przybliżono obyczaje wigilijne naszych sąsiadów.

Gwiżdżów, czyli kaszubskich kolędników, których mogliśmy zobaczyć na scenie, prowadzi Przednik, czuwający nad bezpieczeństwem i porządkiem całego kolędowania – mówi Karolina Keler, nauczycielka języka kaszubskiego w SP 2. – Występują też Śmierć, Diabeł, Dziad i Baba – postacie, które odgrywają krótkie inscenizacje. Gwiżdże wprowadzają do domu dużo radości, zwiastują szczęście i zdrowie przez cały rok. Kto ich nie wpuścił, mógł spodziewać się jakiegoś nieszczęścia.

Zamiast Mikołaja dzieci z Kaszub odwiedza jego odpowiednik – Gwiazdor, który odpytuje ze znajomości pacierza. Znacznie różnią się także zwyczaje kulinarne. Na wigilijnym kaszubskim stole znajdziemy potrawy gdzie indziej niespotykane.

U nas królowała zupa brzadowa – z suszonych owoców z kluskami – mówi Henryka Jurałowicz-Kurzydło wywodząca się z Kaszub. – Był też barszcz czerwony, były śledzie, natomiast pierogi trafiły do nas dużo później. Myślę, że był to nawet wpływ ludzi, którzy osiedlali się tutaj ze Wschodu. Wcześniej mieliśmy kluski, przeróżne makarony własnej roboty, ale nie pierogi. Na stole zawsze było też dużo grzybów leśnych pod różną postacią.

Szkoła Podstawowa nr 2 od dawna stara się kultywować i krzewić wśród najmłodszych kulturę kaszubską. Od dziewięciu lat dzieci mogą uczyć się języka tej mniejszości i – co było widać w przygotowanym przedstawieniu – chętnie z tej możliwości korzystają.

(opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.