W minioną sobotę w słupskiej hali Gryfia odbyły się zawody Pucharu Polski Federacji Tańca Sportowego w tańcach standardowych i latynoamerykańskich. Podczas tego wydarzenia w sposób szczególny uhonorowano pamięć zmarłej w zeszłym roku tancerki i nauczycielki tańca, Elżbiety Zięciak.
Puchar Polski Federacji Tańca Sportowego powrócił do Słupska po 21 latach i po 11 od organizacji mistrzostw Polski. Turniej był eliminacją do Pucharu Europy i Świata. W słupskiej hali Gryfia, która wypiękniała na to wydarzenie, od rana tańczono w kategoriach dziecięcych i młodzieżowych. Wieczorem swoje umiejętności zaprezentowały pary dorosłe ze ścisłej polskiej czołówki w tańcach standardowych i latynoamerykańskich. Zawody poprowadziła znana z programu „Taniec z gwizdami” tancerka i jurorka, Iwona Pavlović, a umiejętności tancerzy oceniało dziesięcioro sędziów.
Przede wszystkim chciałem podziękować prezydent Krystynie Danileckiej-Wojewódzkiej za objęcie patronatem oraz za patronaty starostwa słupskiego gminy Kobylnica i gminy Słupsk – mówi Adam Zięciak, organizator Pucharu Polski FTS. – Dziękuję także sponsorom. Bez ich zaangażowania na pewno nie udałoby się tego pucharu przeprowadzić. Dziękuję również widowni, która bardzo dopisała i stworzyła wyjątkowy klimat. Było to nieprzeciętne widowisko i cieszę się, że w Słupsku po raz kolejny udało się taką świetną atmosferę stworzyć.
Ważnym momentem imprezy był „Memoriał Elżbiety Zięciak”, zmarłej w 2020 roku tancerki i nauczycielki tańca, która przez 40 lat wraz z mężem Adamem prowadziła klub tańca sportowego „Paktan”. Memoriał poprowadziła Arleta Zalewska, dziennikarka TVN 24, a w przeszłości także tancerka, stawiająca pierwsze taneczne kroki pod okiem Elżbiety Zięciak. Zaprezentowano krótki film, w którym zmarłą nauczycielkę tańca wspominali jej byli wychowankowie. Głos zabrała także prezydent Słupska, Krystyna Danilecka-Wojewódzka. Na końcu poproszono widzów o wyjście na parkiet, by wspólnie zatańczyć w hołdzie dla Elżbiety Zięciak.
– Turniej pokazał, że organizatorzy są stanie podołać takiemu obciążeniu – podkreśla Adam Zięciak. – Jesteśmy w stanie podjąć się organizacji czy to mistrzostw Polski, czy to Grand Prix Polski, czy to następnego pucharu Polski właśnie w Słupsku. Przychodzi taka refleksja, że w Słupsku brakuje tego typu widowisk. Świadczy o tym chociażby liczba widzów.
Gościem specjalnym imprezy była Kamila Zalewska, siostra Arlety, w przeszłości cheerleaderka słupskiej grupy Maxi Słupsk i Aleks Chambers. Łącznie podczas całego dnia przez parkiet przewinęło się ponad 100 par tanecznych z całej Polski. Nagrody zwycięzcom wręczali Krystyna Danilecka-Wojewódzka, wójt gminy Słupsk, Barbara Dykier oraz wójt gminy Kobylnica, Leszek Kuliński. Fantastyczne, taneczne widowisko zakończyło się późnym wieczorem. (opr. rkh)