W zespole Gryfa II Słupsk na ławce trenerskiej nastąpiła zmiana trenera. Dotychczasowy prezes klubu i szkoleniowiec Paweł Kryszałowicz przekazał ster drużyny Krzysztofowi Mullerowi, który do tej pory pracował z młodzieżą w Olimpijczyku Kwakowo.
Najczęściej do zmian na ławce trenerskiej dochodzi, gdy drużyna nie osiąga należytych wyników sportowych. W przypadku Gryfa II Słupsk było inaczej.
– Jako klub i zarząd szukaliśmy trenera dla tego zespołu – mówi Paweł Kryszałowicz, prezes klubu, trener Gryfa II Słupsk. – Ja trenowałem go, ponieważ nie było trenera. Przed sezonem bylem domówiony, że ktoś obejmie ten zespół, ale w ostatniej chwili zrezygnował. Było wiadomo, że ja będę trenował do zimy i musimy znaleźć trenera. Udało mi się namówić świetnego szkoleniowca, który ma dobry kontakt z młodzieżą. Nie muszę zachwalać, bo wszyscy wiedzą, że to jest najlepszy trener w ostatnich latach w naszym regionie. Krzysiu też chciał spróbować pracy z dorosłymi, bo do tej pory pracował z młodzieżą. Sytuacja jest bezpieczna, bo ten zespół nie wchodzi wyżej, nie walczy o najwyższe cele. Myślę, że trener ma czas na sprawdzenie siebie. Czy pasuje mu prowadzenie dorosłej piłki, czy jednak młodzieżowej. Udało nam się dojść do porozumienia i witamy w naszym gronie, w trójkolorowej rodzinie jednego z najlepszych trenerów młodego pokolenia z regionu słupskiego.
Po części zmiana na ławce trenerskiej podyktowana jest tym, że jest napięta sytuacja wokół klubu Gryf.
– Niektórzy ludzie uzurpują sobie prawo oceniania poczynań, ale ja się na ten temat nie będę wypowiadał – stwierdza Paweł Kryszałowicz. – Jak zapowiedziałem, z czerwcem na pewno przestaję być prezesem Gryfa Słupsk, a jak sytuacja się rozwinie, zobaczymy.
Nowy trener rezerw Gryfa Krzysztof Muller od trzech lat posiada licencję trenera UEFA A. Odbył staże trenerskie w takich klubach jak Zagłębie Lubin, Pogoń Szczecin, Hertha Berlin, Arka Gdynia czy Legia Warszawa.
– Pół roku przygotowywałem się do pracy z seniorami, jestem do tego gotowy i bardzo się cieszę, że obdarzono mnie zaufaniem – podkreśla Krzysztof Muller, trener Gryfa II Słupsk. – Może za pół roku będę mógł powiedzieć więcej na temat różnicy w pracy z seniorami a z młodzieżą. Na tę chwilę jest to mój pierwszy trening i na razie wygląda to całkiem nieźle.
Aktualny trener rezerw Gryfa z drużyną z Kwakowa osiągał liczne sukcesy na turniejach w całej Polsce, ale również na arenie międzynarodowej. Były sukcesy olimpijczyka we Włoszech.
– Moim celem i myślę, że zarządu klubu jest gra tych chłopców w IV lidze – zaznacza Krzysztof Muller. – Oni też chcą grać piętro wyżej i zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby tak się stało. Wynik nie jest tutaj tak ważny, jak promowanie gry tych chłopców i dawanie im szansy gry w piłce seniorskiej.
Już w najbliższą sobotę, 15 stycznia o godzinie 10, na boisku przy ulicy Zielonej drużyna Krzysztofa Mullera rozegra sparing z pierwszym zespołem Gryfa Słupsk. (opr. rkh)