K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Planowanie przestrzenne

0

Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Słupsku radni głosowali nad zmianami w planach zagospodarowania przestrzennego. Między radnymi wywiązała się dyskusja na temat późniejszych modyfikacji planów zgodnie z życzeniem inwestorów.

Wczoraj na sesji Rady Miejskiej w Słupsku głosowano między innymi nad przystąpieniem do wprowadzenia zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. MPZP określa warunki zagospodarowania i zabudowy terenów w mieście. Obszary, które podane zostały głosowaniu to dzielnica mieszkaniowa Zachód, Kaszubska – Zachód A oraz Tuwima B. Podczas głosowania nad zmianami w obszarze Tuwima B wywiązała się dyskusja pomiędzy radnymi na temat późniejszych modyfikacji uchwalonych już planów zgodnie z życzeniem inwestorów.

– W takich sytuacjach nie raz zastanawiamy się jako rada miejska, czy wyrazić zgodę na zmianę funkcji – takim przykładem był choćby teren przy placu Broniewskiego, gdzie określona była funkcja pod hotel, bo planowaliśmy, chcieliśmy, aby był tam hotel – mówi radny klubu PO Paweł Szewczyk. – Po wielu latach i chyba dwóch czy trzech próbach wyraziliśmy w końcu zgodę na zmianę tej funkcji na usługi z mieszkaniówką, przez co tego hotelu w tym miejscu już nie będzie. Dlatego moje pytanie jest następujące. Wiadomo, że jak zmienimy teraz tę funkcję, która jest pożądana – usługi, mieszkalnictwo, budynek szybko zostanie sprzedany, zmodernizowany, zagospodarowany, ale: czy chcemy się pozbyć tej funkcji zdrowia, opieki zdrowotnej? Czy nie zaistnieje później jakaś potrzeba w tym zakresie, a my już bezpowrotnie nie będziemy mieli w tym miejscu, w takim punkcie, w centrum miasta możliwości wprowadzenia tej funkcji w przestrzeń publiczną?

Wątpliwości radnego wyjaśniał dyrektor Wydziału Polityki Przestrzennej Urzędu Miejskiego w Słupsku Maciej Araszkiewicz.

– Jeżeli wprowadzimy tę funkcję mieszkaniową, na pewno szybciej znajdzie się jakiś kupiec, deweloper, który tym budynkiem się zaopiekuje. A przypominam, że dopóki nie zmieniliśmy planów, gdzie był hotel przy placu Broniewskiego, stał plac pusty, nie ruszyła żadna inwestycja. Teraz po zmianie planu ruszyła inwestycja, powstaje ładna pierzeja, uatrakcyjnia się ten obszar. Tak więc jeśli nie zmienimy i tu planu, jest obawa, że ten budynek będzie stał, niszczał, a przy tym nie będziemy mieli wpływu na to, czy zakład usług zdrowia w końcu powstanie. Oczywiście poczyniliśmy działania – prezydent też jest w kontakcie, próbuje znaleźć chętnych najemców czy chętnych kupców tego terenu – ale jeżeli tego kupca nie znajdziemy, to musimy też mieć możliwość wprowadzenia innych funkcji – mówi dyrektor wydziału polityki przestrzennej ratusza Maciej Araszkiewicz.

Radny Paweł Szewczyk kontrargumentował, że uchwalanie miejscowych planów musi być dyktowane potrzebami miasta, a nie inwestorów. Do dyskusji włączył się również wiceprzewodniczący rady Tadeusz Bobrowski.

– Panie dyrektorze, przykład placu Broniewskiego to akurat zły przykład, bo przypomnę historię – tam była funkcja hotelowa, nieruchomość wystawiona była na sprzedaż i kupił ją inwestor prywatny. Wielu potencjalnych kupców nie przystąpiło do przetargu, ponieważ była funkcja hotelowa. Po roku nabywca wystąpił do miasta o zmianę funkcji na funkcję mieszkaniową i miasto wyraziło zgodę. To znaczy, że temu inwestorowi dano do kieszeni milion złotych, tak to powiem. Drugi przykład w mieście Słupsku – ulica Tramwajowa. Tam sprzedano za 230 tysięcy na poprawę warunków dla właściciela kawałek gruntu obok – mówi wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Słupsku Tadeusz Bobrowski. – Minęło pół roku i właściciel prywatny sprzedał to za 3,5 miliona złotych dla dewelopera. Takie rzeczy w Słupsku się działy. Już nie wspomnę o Castoramie, kto sprzedał i za ile. Dlatego uważam, że powinniśmy bardzo ostrożnie do tego podchodzić i jeżeli chcemy, to najpierw zmieniamy funkcję, a dopiero później sprzedajemy.

Ostatecznie wszystkie uchwały o przystąpieniu do zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego zostały przyjęte przez radnych. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.