Mieszkanka osiedla Zachód zawiadomiła radnego Bogusława Dobkowskiego, że rozpoznano przedsiębiorcę wyrzucającego śmieci na ulicy Legionów Polskich. Straż Miejska ukarała go grzywną. W tej sprawie radny złożył zapytanie o to, kiedy nastąpi uprzątniecie tej ulicy.
Karą grzywny ukarano przedsiębiorce, który regularnie wyrzucał śmieci przy ulicy Legionów Polskich. O sprawie publicznie poinformował radny Bogusław Dobkowski, który otrzymał wiadomość o tym od jednej z mieszkanek osiedla Zachód. Lokalny biznesmen miał wywozić całe przyczepy śmieci w postaci liści, traw, gałęzi oraz odpadów budowlanych i gruzu. Pomimo ukarania winnego, śmieci do tej pory zalegają na poboczach ulicy Legionów Polskich.
– Jest taka sprawa, że z panią, która mieszka tutaj przy ulicy Riedla namierzyliśmy, ze od około pół roku, średnio dwa razy w tygodniu, przedsiębiorca, który zajmuje się oczyszczaniem osiedli, traktorkiem z przyczepą wozi śmieci i wysypuje w kierunku Bierkowa na ulicę – mówmy umownie – Legionów Polskich, bo ona przynajmniej do końca naszej granicy figuruje jako Legionów Polskich. Tak więc ta pani ciągle mnie indagowała, myśmy pisali do ZIM-u, do straży miejskiej itd., a idąc na skróty, przez te pół roku nawieziono tam tego sporo. I przed sesją dostaję taki miły liścik od pani Kasi, że mamy pierwszy sukces – straż miejska ukarała tegoż przedsiębiorcę mandatem w postaci grzywny. Pani podała konkretnie numer rejestracyjny traktorka, gdzie bazuje itd., wszystko było jak na talerzu – mówi radny miejski Bogusław Dobkowski. – Piękna alejka lipowa, miejsce spacerów całego osiedla i hałdy śmieci, które leżą obok. Poprosiłem grzecznie panią prezydent, bo już teraz mamy karty wyłożone na stole, żeby tego pana zobowiązać, zmusić, wyegzekwować, żeby to usunął, posprzątał, a jeżeli nie, to trzeba to zrobić na jego rachunek i go obciążyć. Myślę, ze nie będzie z tym problemów.
Radny cały czas apeluje o porządkowanie całego osiedla Zachód, gdzie po robotach budowlanych dalej pozostało dużo hałd ziemi i odpadów. Problem ze śmieceniem występuje nie tylko na peryferiach Słupska, nielegalne wysypisko części samochodowych znaleźć również można w okolicach ulicy Przemysłowej. Być może wiosenne porządki poprawią sytuację w mieście, ale na efekty trzeba będzie poczekać. (opr. jwb)