K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Kolejne zwycięstwo Gryfa/SMS

0

Zespół trenerów Tadeusza Żakiety i Adama Pietrasa KS Gryf /SMS Słupsk w 26. kolejce Słupskiej Klasy Okręgowej pokonał na boisku przy ulicy Zielonej drużynę KS Włynkówko 5:0.

Sobotni mecz KS Gryf/SMS Słupsk z zespołem z dołu tabeli, drużyną KS Włynkówko, toczył się pod dyktando słupszczan. Jednak gospodarze, którzy w pierwszej połowie częściej zagrażali bramce gości, nie mogli tego udokumentować zdobyciem bramki. Tak więc po 45 minutach było bezbramkowo. Po zmianie stron dominacja piłkarzy Gryfa/SMS Słupsk była jeszcze większa. Pierwszą okazje do zdobycia bramki w tej części gry miał Maciej Gajke, który z 30 metrów uderzył, ale piłka trafiła w słupek. Za to w 56 minucie, po asyście Nikodema Ciechańskiego Mateusz Barszcz płaskim strzałem z około 20 m strzelił pierwszego gola. Sześć minut później słupszczanie zdobyli drugiego gola, a strzelcem okazał się Nikodem Ciechański. Znakomity debiut seniorski w tym spotkaniu zaliczył Dawid Leśko (rocznik 2006), który po trzech minutach od wejścia na boisko strzelił bramkę na 3:0. W 71 minucie na 4:0 podwyższa wynik spotkania z rzutu wolnego ponownie Mateusz Barszcz. Cztery minuty później po ładnej kontrze i dograniu w pole karne przez Jakuba Mondrzejewskiego wynik meczu na 5:0 ustalił Wojciech Pawlina. Kolejne zwycięstwo drużyny trenerów Tadeusza Żakiety i Adama Pietrasa przybliża zespół do meczu barażowego o IV ligę.

Wygraną z zerem z tyłu podsumował trener Tadeusz Żakieta. Cieszy go to, że zespół zaczął strzelać dużo bramek, bo preferuje system ofensywny, ale i to, że jest to kolejny wynik na zero z tyłu.

Wpajamy im to, żeby starali się grać do końca i bramek nie tracić – mówi Tadeusz Żakieta, trener KS Gryf/SMS Słupsk. – Teraz zostało nam jeszcze osiem meczów. Jeżeli wygramy wszystkie mecze, a chcemy, żeby tak było, to myślę, że znajdziemy się może nie bezpośrednio w grze o awans, ale przynajmniej w barażach.

Niestrzelenie w pierwszej połowie bramki przez SMS było jednym z założeń taktycznych przygotowanych przez słupskich szkoleniowców.

Wiedzieliśmy, że będą grali w niskim ustawieniu – wyjaśnia Tadeusz Żakieta. – Prosiłem chłopaków, żeby byli cierpliwi, żeby spokojnie rozgrywali piłkę. Niezależnie od tego, co na boisku będzie się działo, mają cały czas być konsekwentni. Myślę, że pierwsza polowa spowodowała, że zespół z Włynkówka opadł z sił, zrobiło się więcej miejsca. Już nie byli tak konsekwentni w grze obronnej i gdyby padlo jeszcze kilka bramek, to też by nie była wielka szkoda.

Zespół Gryf/SMS Słupsk miał niewielki odpoczynek od sobotniego spotkania, gdyż już 3 maja podejmował drużynę Jantaria Pobłocie. To spotkanie zakończyło się również wysoką wygraną słupszczan bo aż 7:1. Po 27 kolejkach KS Gryf/SMS Słupsk zajmuje 3 miejsce w tabeli. Do wicelidera ligi MKS Debrzno ma stratę 2 pkt. Kolejny mecz podopieczni Tadeusza Żakiety i Adama Pietrasa zagrają 8 maja w Studzienicach z tamtejszą Kaszubią. Tego samego dnia MKS Debrzno grać będzie w Gałąźni Wielkiej z Doliną. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.