K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Zniszczył kamienice

0

W ubiegłym tygodniu wandal zniszczył kilka zabytkowych słupskich kamienic. Mężczyzna odpowiedzialny za bazgranie niezmywalną farbą po elewacji budynków został zatrzymany przez policję. Władze Słupska przewidują, że koszt usunięcia szkód może wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

W ubiegłym tygodniu wiele słupskich kamienic zostało pomazanych przez wandala. Zniszczeniu uległy między innymi fasada budynku przy ulicy Długiej oraz kamienica u zbiegu ulic Niedziałkowskiego i Sienkiewicza. Jak informowała na konferencji prasowej prezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka, wandala udało się zatrzymać dzięki pomocy mieszkańców miasta, którzy w odpowiedzi na apel przysłali między innymi zdjęcia sprawcy.

– Bardzo dziękuję panu komendantowi policji miejskiej, panu komendantowi Mejerowi, za to, że natychmiast po moim telefonie zgłoszeniowym podjął czynności. Osoba została ujawniona. Nie mogę oczywiście z przyczyn RODO powiedzieć, kto to jest, ale obiecuję mieszkańcom miasta, że dołożymy wszelkich starań zgodnych z prawem, żeby człowiek ten nie tylko został ukarany, ale żeby także zrefundował nakłady, które muszą być poniesione, na uporządkowanie tej przestrzeni – mówi prezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – To wydarzenie bezmyślności tegoż człowieka miało miejsce w ostatni weekend. Napisy pojawiły się w sobotę, także w niedzielę. Jest to budynek narożny, ulica Niedziałkowskiego i Wojska Polskiego, w którym kiedyś znajdował się Orbis, nie tak dawno odnowiony. To także przepiękny budynek przy ulicy Jedności Narodowej, gdzie mieści się m.in. siedziba Solidarności, i to jest najdroższa rzecz, bo jest pod ochroną konserwatorską. I tam ta farba nie daje się zmyć z cegły. Nie wiem, jakie będą nakłady. To też budynek przy ulicy Pobożnego, róg Garncarskiej, na pewnej wysokości. Świadczy to o tym, że ten człowiek był naprawdę przygotowany, żeby niszczyć. To nie było przypadkowe działanie. Jest także nowo zbudowany budynek przy ulicy Długiej, gdzie znajdują się mieszkania TBS, mieszkania komunalne. Te cztery miejsca ja sama znalazłam właśnie w niedzielny poranek, jeżdżąc po mieście, bo tak czynię najczęściej. Myślałam, że może coś przegapiłam wcześniej, ale nie, to były świeże rzeczy.

Dokładna kwota, jaką trzeba będzie przeznaczyć na oczyszczenie tych napisów, znana będzie dopiero po ustaleniu metody usunięcia zniszczeń. Jednak władze Słupska przewidują, że koszt ten może wynieść od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.