W najbliższą niedzielę (21 sierpnia) Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach ożywi tradycje rybackie. Wszystkie wydarzenia w zagrodach wiązać się będą z rybą i zajęciami, które do końca I wojny światowej były codziennością mieszkańców tej wsi.
Ponad wiek temu mieszkańcy Kluk zaczęli odchodzić od tradycyjnego dla nich zajęcia, czyli rybołówstwa. Bliskość jeziora Łebsko czyniła to zajęcie podstawowym dla zapewnienia bytu kluckim rodzinom. Z biegiem lat wieś zaczęła jednak nabierać charakteru rolniczego i „rybaczenie” zeszło na dalszy plan. Przetrwało jednak wiele pamiątek z tamtego czasu, które w jedną z niedziel sierpnia zaczynają odżywać i cieszyć odwiedzających Muzeum Wsi Słowińskiej. Przywoływana jest wtedy dawna codzienność rybackiej społeczności.
– Kluki już wiele lat temu przestały być wsią rybacką – mówi Joanna Jagoda z Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach. – Już od lat siedemdziesiątych zeszłego wieku nie mamy tutaj przystani rybackiej. To, co pozostało na terenie Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach, to materialne dziedzictwo kulturowe tę pamięć o Słowińcach kultywuje. Na bazie tego jesteśmy w stanie odtworzyć pewne zajęcia i kulinarne przysmaki, które wiążą się z rybacką tradycją. W związku z tym już szósty raz Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku i Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Regionu Słowińskiego „Kluka” organizuje zdarzenie muzealne o nazwie Wkoło Ryby. Tutaj, na terenie skansenu w Klukach zawsze wypada to w trzecia niedzielę sierpnia. W tym roku wypada to 21 sierpnia. Zapraszamy do spróbowania, skosztowania potraw związanych z rybą. Będą kotlety z leszcza, wędzone węgorze, łososie, ryba na parze, ryba smażona i słynna klucka zupa rybna. Oczywiście będą wszystkie zajęcia, które z rybołówstwem się wiązały, a więc przede wszystkim smołowanie łodzi, szycie sieci rybackich, ale i inne może mniej oczywiste, jednak ciekawe i atrakcyjne. Też z punku widzenia dzieci, rodzin z dziećmi jest to ciekawa oferta. Będą różne animacje, zabawy, plastyczne działania od godziny 10 do 16. Powtórzę, 21 sierpnia zapraszamy do Kluk.
Po to, by odwiedzający muzeum mogli skosztować potraw znów uruchomione zostaną polowa wędzarnia i paleniska w domowych kuchniach. Pojawi się ogień pod beczkami ze smołą, która posłuży konserwacji rybackich łodzi. Zainteresowani będą mogli dowiedzieć się, jakie sieci do połowu jakich ryb służyły i do czego rodzinom rybaków potrzebne były misternie wyplatane z wikliny kosze. Te i inne atrakcje przygotowali pracownicy Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach i członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Regionu Slowińskiego „Kluka”. (opr. rkh)