K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Niepokój o los alei

0

Budowa ulicy Legionów Polskich i przejęcie przez Słupsk w 2023 roku terenów położonych na północny zachód od miasta, rodzi pytania o los drzew rosnących wzdłuż gruntowej drogi do Bierkowa. Swoje zaniepokojenie po raz wtóry zgłosił słupskiemu ratuszowi radny Bogusław Dobkowski.

Ulica nosi nazwę Legionów Polskich do dotychczasowych granic miasta. Poza nimi staje się aleją Lipową i porośnięta jest okazałymi drzewami. Wiadomo już, że na odcinku będącym aktualnie w budowie pomiędzy nimi poprowadzona zostanie ścieżka pieszo-rowerowa, natomiast pas jezdni wytyczony został po stronie północnej starodrzewu. Radny Dobkowski ponowił swoje pytania o plany miasta dotyczące zarówno rozbudowy osiedla Zachód, jak i obecnej alei Lipowej. Tę sprawę zgłaszali radnemu mieszkańcy tego osiedla. Ich zainteresowanie wiąże się z tym, że już na wysokości ulicy Riedla wytyczone zostały dwa zjazdy w stronę osiedla powstającego przy ulicy Dywizjonu 303. Widoczne są też przerwy w drzewostanie (wypady), które wymagałyby uzupełnienia.

W ślad za sygnałem zaniepokojenia ze strony mieszkańców radny oficjalnie skierował swoje pytania do Prezydenta Miasta Słupska. Pierwsze z nich dotyczy tego, „czy po wybudowaniu odcinka ulicy Legionów Polskich do ulicy Riedla nie należałoby w 2023 roku uzupełnić ciągłości drzewostanu tej starej alei i zarazem ciągu spacerowego o drzewka, jak przy ringu na odcinku 11 Listopada lub buczki obok Parku Witkacego? Przy ringu posadziliśmy 3.200 drzew, a tu potrzeba na dziś kilkadziesiąt, oczywiści e w miarę dużych i dostosowanych pokrojem, a może i gatunkiem do istniejących.” Drugie pytanie wiąże się z możliwością inwentaryzacji i objęcia ochroną całej alei, aż do nowej granicy, czyli od 1 stycznia 2023 roku praktycznie do Bierkowa. Zdaniem radnego, byłby to piękny ciąg spacerowy dla całego osiedla Niepodległości i dzielnicy Zachód.

Zapytanie złożone przed dwoma dniami oczekuję na odpowiedź i rekcję kierownictwa słupskiego ratusza.

Ryszard Hetnarowicz
Fot. Ryszard Hetnarowicz

Skomentuj