K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Budki czy pawilony?

0

Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Słupsku najwięcej kontrowersji wzbudziły zmiany w budżecie miasta. Radni mieli poważne zastrzeżenie do stawiania przez miasto na bulwarach nad Słupią modułowych punktów gastronomicznych. Dwa takie punkty mają kosztować 200 tysięcy złotych.
.
Radni zabierający głos podczas sesji w większości widzieli w tej inwestycji finansowy zbytek w dobie kryzysu. Zarzucali też urzędnikom, którzy przedstawiali ten projekt członkom komisji, niewiedzę o szczegółach i rzeczywistych kosztach. Odwoływali się do wcześniejszych inwestycji miasta, które miały kosztować określone kwoty, a w trakcie realizacji trzeba jednak było do nich dopłacać. Niepokój radnych będących członkami przedmiotowych komisji budził także brak wizualizacji tych proponowanych – jak niektórzy je nazywali – gastronomicznych budek. Wprawdzie w trakcie sesji wiceprezydent Marta Makuch takie wizualizacje dostarczyła, ale nie rozwiały one zgłaszanych wątpliwości. Radna Małgorzata Lenart przekonywała, że taka inwestycja jest zgodna z trendami, które można zaobserwować w innych polskich miastach. Podkreślała, że przy nieudanych dwóch przetargach na dzierżawę miejsc przeznaczonych na usługi gastronomiczne, rozwiązanie z punktami modułowymi jest korzystne i idące w kierunku zaspokojenia licznie zgłaszanych przez mieszkańców potrzeb. Autorom pomysłu i kierownictwu ratusza chodzi o to, aby spacerujący po bulwarach mieli gdzie wypić kawę, kupić gofry czy lody.
.
Radny Bogusław Dobkowski stwierdził, że jest to problem mało poważny, a on zamierzał zabierać głos w sprawach ważnych dla miasta. Według niego są sprawy znacznie ważniejsze dla miasta niż stawianie na bulwarach gastronomicznych budek. Taką na pewno jest chociażby kontynuacja budowy słupskiego ringu. Odpowiadająca na te zarzuty i próbująca rozwiać wątpliwości radnych wiceprezydent Marta Makuch przekonywała, że ten pomysł jest spójny z wizją rozwoju miasta. Ideą tych punktów nie jest ściągnięcie na bulwary słupszczan i turystów tanim piwem czy fast foodami. Dlatego na pewno nie pojawią się tam punkty znanych sieci gastronomicznych i handlowych.
.
Po kwadransie przerwy radni zdecydowali w głosowaniu o zgodzie na zainwestowanie przez miasto w budowę modułowych punktów gastronomicznych. Za tym rozwiązaniem było 12 radnych, przeciwko 7, a 2 wstrzymało się od zajęcia jasnego stanowiska w tej sprawie.

Ryszard Hetnarowicz

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.