Organizatorzy tegorocznego spotkania wigilijnego w Słupsku serdecznie zapraszają osoby samotne i starsze, niepełnosprawne, znajdujące się w potrzebie do Młyna Słupskiego. Uroczysta wieczerza w restauracji przy ulicy Młyńskiej 4 odbędzie się we wtorek, 20 grudnia, o godzinie 16. Przy świątecznym stole nie zabraknie wspólnej modlitwy, przełamania się opłatkiem, tradycyjnych potraw i śpiewania kolęd. Kolacja przygotowana zostanie dla 60 osób, ale jak zapewniają organizatorzy, dla żadnego przybysza nie zabraknie miejsca, każdy zostanie przyjęty i zaproszony do stołu.
.
To pierwsza taka Wigilia organizowana wyłącznie we współpracy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie i Banku Żywności. Wcześniej podobne spotkania świąteczne na dużo większą skalę, dla 200-300, a nawet 1500 osób samotnych, starszych i bezdomnych, organizowane były – przy udziale różnych podmiotów – przez Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej, kiedy jego słupskim oddziałem kierowała pani Lidia Matuszewska, a następnie prowadził go ksiądz Tomasz Roda.
.
Oprawę muzyczną tegorocznej wieczerzy opłatkowej zapewnią śpiewający w chórze seniorzy z Placówki Wsparcia Dziennego „Dom Sąsiedzki” wraz z dyrygentką Elizą Nowak. W organizacji całości pomagać będą także dzieci, wolontariusze udzielający się w swoich szkołach na rzecz pomocy potrzebującym i współpracujący z MOPR-em. Będzie to więc wielopokoleniowe spotkanie.
.
– Te dzieciaki z nami działają i służą swoją pomocą. Szacunek dla rodziców i szkół, bo jednak widać tu bardzo duże zaangażowanie opiekunów w wychowanie, w prowadzenie klubów wolontariackich przy naszych szkołach. Ta wrażliwość dzieci ma swoje źródła, gdzieś się ona przecież rodzi, i oby takich wrażliwców było na terenie miasta Słupska jak najwięcej – mówi Katarzyna Mulawa, koordynatorka Zespołu Pracy Socjalnej nr 4 Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku.
.
Wigilia ma być dla seniorów i osób samotnych okazją do spotkania z innymi, do rozmowy, podzielenia się troskami i radościami życia.
.
– Chcemy, aby nasi podopieczni, ale i mieszkańcy Słupska, bo nie każdy przecież będzie podopiecznym Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, poczuli bliskość innych ludzi. Często dla osób starszych najważniejsza jest rozmowa, możliwość wysłuchania ich problemów. W tym szalonym biegu życia czasami nie dostrzegamy innych, pędzimy w wirze obowiązków, bo życie jest, jakie jest, ale przecież każdemu brakuje bliskości drugiego człowieka, podania ręki i wysłuchania, co ma do powiedzenia – mówi Katarzyna Mulawa.
.
Produkty spożywcze potrzebne do wykonania potraw świątecznych dostarczone będą przez Bank Żywności oraz darczyńców z regionu słupskiego. (Joanna Wojciechowicz-Bednarek)