K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Nadzwyczajnie przeciw

0

Rada Miejska w Słupsku obradowała dzisiaj na sesji nadzwyczajnej, zwołanej na wniosek Prezydenta Miasta Słupska. Chodziło o uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec wniosku Gminy Słupsk, dotyczącego powrotu strefy inwestycyjnej Płaszewko do gminy wiejskiej.

Przypomnijmy, że decyzją rządu od 1 stycznia 2023 w granicach miasta znalazły się nowe tereny należące wcześniej do gminy wiejskiej, a wśród nich między innymi strefa inwestycyjna Płaszewko. W lutym tego roku władze gminy Słupsk wystąpiły z wnioskiem o zmianę granic administracyjnych gminy, czyli o powrót strefy Płaszewko w granice gminne. W ciągu trzech kolejnych miesięcy samorząd miasta musiał wydać opinię na ten temat. Przygotowanie projektu uchwały poprzedzone zostało konsultacjami społecznymi w mieście, które zakończyły się 19 maja, a wzięło w nich udział 1668 mieszkańców, co stanowi 2,1% uprawnionych.

– Przedłożony projekt uchwały zawiera opinię negatywną – mówi Łukasz Kobus, sekretarz miasta, który prezentował radnym projekt uchwały. – W swoim uzasadnieniu gmina Słupsk pisze: „Za ponownym przyłączeniem obrębu 21 i 23 miasta Słupska do gminy Słupsk przemawiają przede wszystkim względy kulturowe, społeczne i przestrzenne. Mieszkańcy tego obszaru aktywnie przeciwdziałali zmianom granic, chcąc wraz ze swoim mieniem pozostać w gminie Słupsk”. Proszę państwa, ta teza jest tezą fałszywą, ponieważ my zmieniając granice miasta od stycznie nie przejęliśmy nawet jednego mieszkańca. Jeżeli mowa o więziach społecznych, kulturowych i przestrzennych to w naszym wniosku, wniosku miasta składanego w zeszłym roku do Rady Ministrów wskazywaliśmy, że takie więzi owszem istnieją, ale z miastem. Wszyscy opiniujący i decydujący stwierdzili, że mamy rację, że te więzi są z miastem. Tak naprawdę ten wniosek gminy o powrót terenów jest próbą odwołania się od decyzji Rady Ministrów, ponieważ nie ma innych dróg prawnych, żeby się od tej decyzji odwołać. Naszym zdaniem i nie tylko naszym jest to próba obejścia prawa.

Łukasz Kobus, argumentując negatywną wartość tej opinii w stosunku do zamiarów gminy, powołał się także na wynik konsultacji społecznych w tej sprawie.

– Wynik konsultacji nie pozostawia wątpliwości – uważa sekretarz miasta. Przeciwko wnioskowi gminy było 99,34% mieszkańców, którzy wzięli udział w konsultacjach. Znalazło się 8 osób, które były „za”. Pani wójt wielokrotnie podkreślała, że zdanie mieszkańców jest najważniejsze i przeważa nad innymi argumentami, więc i ja uważam, że zdanie naszych mieszkańców trzeba uszanować.

Radni jednogłośnie (18 radnych obecnych) głosowali za przyjęciem projektu uchwały. Tym samym opinia samorządu miasta o wniosku gminy jest negatywna. (rkh)
Fot.: e-Sesja

Skomentuj