K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Pomnik Jana Olszewskiego

0

Podczas wczorajszej sesji miejskich radnych zapadła decyzja o woli postawienia pomnika Jana Olszewskiego, nieżyjącego opozycjonisty i byłego premiera. Z inicjatywą wyszli radni Prawa i Sprawiedliwości, a pomnik ma powstać za pieniądze pozyskane z innych źródeł niż budżet miasta.

Wczorajsza sesja Rady Miejskiej w Słupsku obfitowała w sprawy regulaminowe. Do porządku obrad nieoczekiwanie zgłoszone zostały dwa projekty uchwał, z których jeden dotyczył wyrażenia woli budowy pomnika Jana Olszewskiego. Już w trakcie sesji projekt ten w imieniu pomysłodawców przedstawił Tadeusz Bobrowski, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Wyraża się wolę wzniesienia pomnika Jana Olszewskiego w formie popiersia na postumencie – mówi Tadeusz Bobrowski, przewodniczący klubu radnych PiS. – Pomnik zostanie umiejscowiony na terenie Parku Powstańców Warszawskich w Słupsku, od strony ulicy Powstańców Warszawy, działka nr 740, obręb ewidencyjny 6. Lokalizację pomnika zawiera załącznik do niniejszej uchwały. Realizacja budowy pomnika nastąpi po uzyskaniu przez miasto Słupsk dofinansowania ze środków zewnętrznych. Wnioskując o wprowadzenie tejże uchwały mówiłem, że potrzebny nam jest czas, dlatego robimy to w tej chwili i w takiej formie, do zbierania środkow zewnętrzych, jeżeli chodzi o finanse.

Uzasadnienie projektu tej chwały odczytał radny Jacek Szaran. Zawierało ono skrócony życiorys mecenasa Jana Olszewskiego, wybitnego działacza opozycyjnego w okresie PRL-u, obrońcy w procesach innych opozycjonistów, a po zmianach ustrojowych premiera polskiego rządu. Ponad 20-minutowa prezentacja rodowodu i życia pomnikowego bohatera w minimalnym tylko stopniu wywołała reakcję radnych. Zdecydowanie więcej kontrowersji wiązało się z procedowaniem tego projektu.

Chciałbym tutaj na wstępie powiedzieć o formie, jaką klub przyjął – zaczął Jan Lange, przewodniczący klubu radnych PO. – Jeśli chcą upamiętnić kogokolwiek i kiedykolwiek, to dobrze by było, aby to ie stało przez aklamację. Przynajmniej w takim przypadku, gdy mamy budować pomniki. Co zrobił w tym kierunku klub radnych PiS. Ano nic. Nie powiadomił nawet radnych, ale dobrze. Ich może nawet lekceważyć. Nie powiadomił przewodniczącej. Ją też może lekceważyć. Ma wzorce odgórne, że należy to zrobić w nocy, na kolanie, po cichu. Nie należy się liczyć. My to szanujemy. Jest taka wasza wola postępowania, proszę bardzo. Nie mamy nic przeciwko temu. Ale zlekceważyć społeczeństwo, żeby wyraziło swój pogląd na waszą inicjatywę? To już jest małe nieporozumienie. Mam nadzieję, że społeczeństwo w odpowiednim czasie przypomni sobie o waszym zachowaniu.

Radnych zainteresowała również sprawa pokrycia kosztów budowy tego pomnika.

Dofinansowanie ze środków zewnętrznych, ale z jakich środków zewnętrznych? – pyta Anna Rożek, radna z klubu PO. – Czy to wybrzmiało? Bo jest tak. W uchwale paragraf trzeci. „Realizacja budowy pomnika nastąpi po uzyskaniu przez Miasto Słupsk dofinansowania ze środków zewnętrznych”. Jakich środków zewnętrznych? A co będzie, jeśli Miasto Słupsk nie pozyska tych środków zewnętrznych? Czy państwo mają jakąś alternatywę zdobycia środków na ten pomnik?

Odpowiedzi na tak postawione pytanie radna nie otrzymała. Jedynie przewodnicząca rady Beata Chrzanowska stwierdziła, że jeśli tych środków nie będzie, to pomnik nie powstanie. W głosowaniu radni 14 głosami wyrazili wolę budowy pomnika. Siedmioro rajców wstrzymało się od głosu, a jeden był przeciwko. W przyjętej uchwale pozostał zapis o środkach zewnętrznych, których obowiązek pozyskania spoczywa na władzach miasta. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.